sobota, 21 lutego 2009

do Pauliny

Z wierszy dla Pauliny

16th styczeń
Kiedyś świat był inny,
Inaczej wyglądał,
Inaczej przemawiał...
Dziś...
Zmieniło się,
Otaczający mnie świat,
Każda figura i byt,

Diametralnie się zmienił,
A może...
To tylko moje oczy,
Uległy metamorfozie,
Nie widzą już dawnych obrazów,
Przecież...
One wciąż istnieją,
Tylko...
Ich wspomnienie już nie,
A ja nie mogę...
Nie mogę zobaczyć,
Nie pamiętając,

Umysł nie widzi,

Nie widzą też oczy,
Zmuszony kolejny raz,
Do ponownej elementarnej nauki,
Nie słów,
Nie liczb,
Ja muszę,
Musze poznać przyczynę,
Dlaczego istnieją?

W cieniu skryty destruktor
16thstyczeń2009
Komputer moim wrogiem,
Podstępny złodziej czasu,
Chociaż potrzebny jest,
Powiem nawet bardzo,
Czytanie, pisanie, załatwianie,
Zawsze zdolny jest,
Przyciągnąć, rozbić mą uwagę,
Utylitarna jego funkcja,
W pasożytnicza zmienia się,

Składałem wczoraj samopostanowień listę,
Nie były to długie i opasłe tomy,
Niewielka była ich liczba,
Nawet ona za wielka,
Okazała się i ponowną walkę,
Stoczyć muszę,
Przeciwnik taki trudny i wymagający,
Toż to moje własne odbicie,

30th styczeń
Nie poślę Ci żadnego maila,
Niestety nic ode mnie nie dostaniesz,
Za wiele czasu go piszę,
Dopisując jeden, dwa wiersze,
Zaledwie - niespełniony się czuje,
Ja wiem,
Mógłbym napisać ich więcej,
Dużo więcej,
Wcale nie tomik cały,
Parę lub paręnaście zaledwie,
Wystarczyłoby w pełni,
Niestety....
Teraz na pisanie nie mam,
Nie mam, ani odrobiny,
Czasu - nie przeszkadza mi to,
Kraść go gdzie popadnie,

0 komentarze: