Nie mogę z jakiegoś powodu zedytować tamtego posta. Ze zdjęciami.
Ładnie się piszę, wszystko. A tekstu nie widać. Wcześniej niby się wysyłał, Nic mogę zawsze napisać w nowym poscie.
Gdyby ktoś nie zauważył, zdjęcia można powiększyć klikając w nie.
A tutaj nie-wysłany tekst: (Nie chcę mi się go zmieniać. Jesr on teochę...)
Naoisałem trochę pod zdjęciami. Taka notka, w końcu już nie wcześnie.
Tego tekstu nie ma, nie wiem nawet czy ten się wyśle.
Napiszę krótko jaka myśl zawarta była w tamtym tekście.
Jak widzicie na zdjęciach...W pokoju jest ##. Czy mówiąc inaczej, kulturalniej. NIeporządek.
A miałem posprzątać i posprzątałem. Dużo wcześniej, później zacząłem wszystko przekładać. Przygoowania do nauki itp.
Na zdjęciach rzeczywiście wygląda to..."niezbyt ładnie".
sobota, 24 listopada 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz