Zastanawiam się o czym tu napisać. O czym mogę powiedzieć, przyznać się prze samym sobą a co zachować. W głębokiej tajemnicy...
Może nie aż tak "top secret". Nie mam ochoty jednak rozpowiadać niektórych wieści wszystkim którzy to przeczytają.
Na gg, czy on-real mam możliwość wyboru...NIe ważne czego.
<>
Pisząc tylko w skrócie, dużym skrócie.
Skończył się czas dylematów.
I nie wiem czy wyszło mi to na dobre...
Przedtem nie byłem pewny jak postąpić. Dziś niby nie mam wyboru, jest tylko jedna możliwa droga. Nie oznacza to, że jest prosta, łatwa i jasna.
Tylko to, że jest jedna...Może i jedyna. A może nie...(Oby była!)
(I dobrze)
Tracę wene...Nie potrzebnie skupiam się na innych rzeczach. Później wrócić....za trudne.
czwartek, 13 grudnia 2007
;|
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz