Zapomniałem o czymś.
O czymś co jest na tylę istotnę aby tu o tym pisać...
Pozbywając się uczucia, że to może zdarzyć się ponownie...
Jestem dziś...Może tak, czuję się dziś fatalnie. Fizycznie jak i psychicznie.
Więc naukę odłożyłem sobie na bliżej nieokreślone później...
Tylko to nie jest wyjścię. Nie mogę tak robić!
Nie ma później, jest tylko teraz. Nie mogę tak postępować nie. Zwłaszcza teraz nie stać mnie na takie zachowanie. Nigdy więcej takich łatwych i głupich usprawiedlowień...
wtorek, 9 października 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz